Nadszedł wreszcie czas na realizację sesji z konkursu mikołajkowego! :)
Nie było większych planów, była spontaniczność, a wyszło... to już oddaję Waszej ocenie :)
Miłego oglądania.
Nie było większych planów, była spontaniczność, a wyszło... to już oddaję Waszej ocenie :)
Miłego oglądania.
Na początku lutego opisywałam na moim fanpage KLIK powody, które sprawiły, że zaczęłam fotografować dzieci... Zdarzają się jednak odstępstwa od normy, nagła wena, kiedy to chcę pofocić kogoś, kto będzie miał pełną świadomość ze stania przed obiektywem.
I dlatego też czasem można spotkać na Facebooku posty, kiedy szukam konkretnych twarzy, lub zwyczajnie, spontanicznie wołam na szybkie foty w ramach tfp :)
To taka odskocznia, a przy okazji można się wprawiać w retuszu. Bardzo lubię!
Takie oto szybkie portrety zdarzyły się pewnej jesieni, jeszcze w zeszłym roku :)
Niezmiernie mi miło, kiedy ktoś dzwoni do mnie z innej miejscowości, ktoś zupełnie obcy i umawia się na sesję, bo polecono mnie itp itd..
To sprawia, że rosnę najwyżej jak się da! (chociaż, należałoby już przestać)
Tak było i w tym przypadku, kiedy zawitałam przed obiektywem prześliczną Wiktorię.
Dziewczynka już ma warunki i mogłaby mieć fajną karierę w przyszłości, jeśli tylko zechce :)
To sprawia, że rosnę najwyżej jak się da! (chociaż, należałoby już przestać)
Tak było i w tym przypadku, kiedy zawitałam przed obiektywem prześliczną Wiktorię.
Dziewczynka już ma warunki i mogłaby mieć fajną karierę w przyszłości, jeśli tylko zechce :)